Od trzech lat biegam jako pacemaker na wszystkich możliwych dystansach. Rola „zająca” sprawia mi olbrzymią przyjemność, gdyż mogę pomóc innym biegaczom w utrzymaniu równego tempa od startu do mety. Pólmaraton Praski jest moim ulubionym biegiem i z wielkim sentymentem wracam na Warszawską Pragę, gdzie przed czterema latu debiutowałem na tym dystansie. W 6 edycji wieczornego biegu poprowadzę grupę zapaleńców na czas 1:50, już dziś zapraszam do stolicy na wyjątkowy bieg i fantastyczną atmosferę.